Popularne posty

piątek, 2 stycznia 2015

Kremowanie włosów cz. 2

Niedawno pisałam o możliwości kremowania włosów . Ten sposób pielęgnacji włosów bardzo mi się spodobał, dlatego też postanowiłam wypróbować w tym celu inny krem. 
Tym razem padło na mój ulubiony krem do rąk Isana z 5% urea. Ten krem idealnie pielęgnuje przesuszone dłonie, skóra dzięki niemu jest dobrze nawilżona i gładka (krem nie pozostawia tłustej warstwy). Ideał;-) Ponieważ tak świetnie spisuje się na skórze, pomyślałam, że włosy mogłyby dzięki jego użyciu skorzystać;-)
Zdarzało mi się już nakładać go w niewielkiej ilości na suche włosy w celu ujarzmienia końcówek
i muszę przyznać, że w tej roli spisuje się całkiem nieźle – końce są lekko nawilżone i ładnie wygładzone;-) Między innymi dlatego postanowiłam nałożyć go w większej ilości i na całe włosy.

Krem ma naprawdę fajny skład i sporo dobroczynnych składników: 
Skład: Aqua, glycine soja oilglycerinureasodium lactatecetyl alcoholstearic acidglyceryl stearatebutyrospermum parkii buttercera albapanthenolcarbomerparfumphenoxyethanol, methylparaben, ethylparaben, propylparaben,sodium hydroxidexanthan gumlinalool, hexyl cinnamal, citronellol, geraniol, ethylhexylglycerin, limonene
W kremie znajdziemy: olej sojowyglicerynęmoczniksubstancja nawilżającaemolienty (natłuszczają),  emulgator,  masło sheawosk pszczeliwitamina B5stabilizatorsubstancje zapachowekonserwantyregulator pHsubstancja zagęszczająca.
********
Krem ma niestety (dla włosów) gęstą konsystencję, dlatego, aby ułatwić sobie jego nakładanie, uprzednio spryskałam włosy dość dużą ilością mgiełki aloesowej (woda +sok z aloesu w proporcji 1:1). Dalej postępowałam już tak samo, jak w przypadku kremu do ciała Isany z kakao.

Efekty

Po wysuszeniu, włosy są bardzo miękkie, gładkie i błyszczące;-) Pod tym względem ten krem działa lepiej niż krem do ciała z kakao. Niestety w przypadku tego kremu, końce włosów są nieco bardziej suche (być może ze względu na trochę kłopotliwy sposób nakładania gęstego kremu),  chociaż
po nałożeniu serum/jedwabiu ten problem znika całkowicie.

Podsumowując, myślę, że ten krem jest zdecydowanie wart uwagi. Po jego użyciu włosy są naprawdę ładne. Ponieważ uważam eksperyment za udany, zamierzam nakładać ten krem na włosy (od czasu
do czasu) na zmianę z kremem do ciała z kakao tej samej firmy. Chociaż muszę przyznać, że pod względem komfortu aplikacji kremu na włosy, ten z kakao jest o wiele wygodniejszy. Myślę jeszcze
nad połączeniem obu tych kremów i nałożeniu ich razem na włosy, być może efekt będzie jeszcze lepszy;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz